Dlaczego warto zwiedzić
Początkowo wyglądało, że Jan Rudolf Trčka z Lípy miał szczęście. Odziedziczył okazały renesansowy pałac rodowy, prosperujące posiadłości ziemskie, ożenił się z Marią Magdaleną z Lobkowiczów, kobietą nie tylko urodziwą i inteligentną, ale także aktywną i obdarzoną zmysłem handlowym. Być może nawet za bardzo. Poddani nazywali ją „złą Mandą” z powodu egoizmu, chciwości i okrutnego ich traktowania. Nasiliło się to zwłaszcza po roku 1620, gdy powstanie czeskiej szlachty przeciwko cesarzowi zakończyło się klęską: spekulowała majątkiem, a dzięki intrygom i kontaktom zarówno ze stroną przegraną jak i zwycięską, stała się najbogatszą kobietą w tamtych czasach. Marzyła o karierze wojskowej a potem politycznej dla swego syna, ale skończyło się to jego śmiercią oraz utratą majątku i honoru całego rodu.
Eleganckie pomieszczenia reprezentacyjne w tzw. francuskim pałacowym stylu są efektem przeróbek budowli w XVIII i XIX wieku, gdy zostały tu zainstalowane pokaźne zbiory obrazów, broni, egzotycznych eksponatów etnografi cznych i trofeów myśliwskich z Afryki i Ameryki.