Franciszkowe Łaźnie

Właściwości lecznicze tutejszych źródeł zaczęto wykorzystywać już przed pięciuset laty. Miasteczko uzdrowiskowe zostało jednak założone dopiero pod koniec XVIII wieku przez cesarza austriackiego Franciszka I, od którego imienia otrzymało swą nazwę. W czasach jego największego rozkwitu leczyły się tu sławne osobistości, między innymi Johann Strauss, książę Metternich, Franz Kafka czy Ludwig van Beethoven.

Pozbądź się stresu

We Franciszkowych Łaźniach możesz skorzystać z właściwości leczniczych dwudziestu zimnych źródeł mineralnych, borowiny i gazu leczniczego. Leczy się tu choroby układu ruchu, serca i naczyniowe, a przede wszystkim choroby kobiece, z bezpłodnością włącznie. Eleganckie hotele uzdrowiskowe zapraszają także na zabiegi wellness, które pozwolą pacjentom odzyskać energię, zregenerują organizm i przyjemne zrelaksują.

„Pod Franciszka” i na zjeżdżalnię

Symbolem Franciszkowych Łaźni, podobnie jak Brukseli, jest pomnik małego chłopca. Nosi on oczywiście imię Franciszek, przypisywane mu są cudowne właściwości. Podobno każda kobieta, która dotknie go w pewne miejsce, na pewno zajdzie w ciążę. W pobliżu pomnika bije źródło Franciszka. Podczas spaceru po promenadzie nie zapomnij zatrzymać się przy domu U Dwóch Złotych Lwów (U Dvou zlatých lvů), w którym podczas swego pobytu w uzdrowisku mieszkał L, van Beethoven. Jeśli należysz do miłośników zabaw wodnych, odwiedź Aquaforum, gdzie czekają na Ciebie baseny kryte i zewnętrzne, zjeżdżalnie, whirlpoole, jaskinie wodne, a także sauna, masaże wodne czy boisko do gry w siatkówkę plażową.

Dokąd jeszcze możesz wyruszyć?

Przebywając we Franciszkowych Łaźniach warto wybrać się także na wycieczkę po okolicy. W odległości jedynie pięciu kilometrów od uzdrowiska leży jedno z najpiękniejszych miast czeskich Cheb, ze wspaniałymi szachulcowymi domami na rynku. Polecamy także odwiedzenie unikatowego na skalę europejską rezerwatu przyrody SOOS, niezwykłej krainy, w której do dziś można podziwiać pozostałości erupcji wulkanicznych, tak zwane wulkany bagienne.